Czasami zdarza się, że na sesję zdjęciowąj jadę poza Warszawę. Tym razem czekała mnie trzystu-kilometrowa wycieczka. Trafiłam na cudowną rodzinę. Wszyscy uśmiechnięci i pozytywni. Są takie miejsca w których czuję się jak we własnym domu. Tak właśnie było w klimatycznym mieszkaniu Agaty, Bartka i trójki ich cudownych dzieci.
Chcesz mieć podobną sesję? Skontaktuj się ze mną w celu ustalenia terminu i szczegółów.
Back to Top